44.Uwodzicielka-Stephanie Laurens


Polski tytuł :Uwodzicielka
Tytuł oryginału:The Tempting of Thomas Carrick
Autor: Stephanie Laurens
Cykl: Saga Rodu Cynsterów (tom 2)
Wydawnictwo:HarperCollins
Liczba stron: 416
Ocena: 7/10


                  Szkocja, XIX wiek

           Thomas Carrick zamierza wieść życie przedsiębiorcy w portowym Glasgow,z odpowiednią żoną u boku.Jednak niepokojące wydarzenia w posiadłości Carricków zmuszają go do powrotu na szkocką prowincję.Tam ponownie spotyka Lucillę Cynster. Nigdy jej nie zapomniał,lecz małżeństwo z nią wiązałoby się z porzuceniem życia w mieście,co zdecydowanie mu nie odpowiada.

Lucilla czuje,że Thomas jest jej przeznaczony na kochanka,męża i opiekuna.Jest pewna,że żadne z nich nie znajdzie innej miłości.Dlaczego więc Thomas nie chce się poddać temu co nieuniknione? 

W tej części autorka poszła w zupełnie inne klimaty niż w,,Zimowej opowieści".Niemniej wątek romantyczny i rodzinny gra tu pierwsze skrzypce. Tym razem mamy okazję lepiej poznać ród Carricków.Nie znaczy to,że zabrakło postaci,które spotkaliśmy w ,,Zimowej opowieści”.


Na początku nie za bardzo polubiłam Lucillę,jej zachowanie mnie denerwowało.Potem zaimponowała mi swoją chęcią niesienia pomocy innym,nie oczekując niczego w zamian.Thomasa,którego losy poznałam bliżej polubiłam,choć nie znaczy to,że czasami jego zachowanie nie działało mi na nerwy.


Autorka wplatała tutaj myśli, które skłaniały czytelnika do delikatnych dygresji.Książka pokazuje,że warto iść za głosem serca ścieżką,którą ono dyktuje.Uświadamia nam,jak często nie doceniamy pracy i umiejętności innych osób,ponieważ jesteśmy  uprzedzeni do nich  z jakiś względów.

Powieść pozwoliła mi się oderwać na chwilę od problemów życia codziennego i cofnąć w czasie do okresu,gdzie życie było zdecydowanie łatwiejsze,choć nie bezproblemowe.

Książka pokazuje,że miłość czeka na każdego z nas,ale potrzeba trochę czasu, aby ją znaleźć.Trzeba umieć dostrzec, co jest tak naprawdę w życiu ważne,a co  ważniejsze.Ludzie potrzebują przyjaciela,który ich wysłucha,choć często nie zdają sobie nawet z tego sprawy.

Historia uświadomiła mi,jak duży wpływ na kształtowanie się naszego życia mogą mieć przykre wydarzenia,a zetknięcie się z nimi może zmienić hierarchie naszych wartości.

Ciekawym pomysłem było wprowadzenie do powieści wątku kryminalnego, który wprowadzał napięcie.Jestem jednak zawiedziona rozwiązaniem.Żałuję troszeczkę,że autorka  nie postanowiła przybliżyć nam bardziej kultu Pani.

Pisarka szczegółowo opisuje różne rzeczy,co ma swoje zarówno dobre,jak i złe strony.Czasami przez to zwalniało tempo akcji książki.Powieść jest napisana prostym językiem,a zdania się krótkie,dzięki temu czyta się ją szybko oraz nie traci sensu zdań.Niestety czasami zdarzały się momenty,które zahaczały  o schematyczność,ale nie było ich na szczęście bardzo wiele.Okładka książki nie zachwyca.Żałuję,że wygląd osób na niej nie jest bardziej zgodny z opisem postaci zawartym w książce.Uroku powieści dodają zdobienia w środku.

,,Uwodzicielka”jest dobrą powieścią.Nie jest pozbawiona drobnych wad,ale znikają one dzięki rodzinnej atmosferze,która emanuje z każdej strony.Jest to książka do czytania na świeżym powietrzu,w słoneczne dni,gdyż dzięki temu możemy lepiej wczuć się w klimat powieści.Dlatego,jeśli chcesz się cofnąć w czasie na kilka minut,koniecznie po nią sięgnij.


|Zimowa opowieść|Uwodzicielka|

Za egzemplarz i przyjemnie spędzony z nim czas dziękuję Wydawnictwu HarperCollins!
                                           

8 Komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Będę w takim razie trzymała kciuki, aby Ci się to udało :)

      Usuń
  2. Ja chyba odpuszczę sobie czytanie tej książki, gdyż nie za bardzo przepadam za powieściami, których akcja rozgrywa się w tak dalekiej przeszłości. Choć to kwestia sporna, bo dla jednego XIX wiek nie jest aż tak odległy :D

    Pozdrawiam serdecznie :)
    http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę i wszystko według własnego gustu :)

      Usuń
  3. Bardzo zaciekawiła mnie akcja osadzona w XIX wieku, dlatego muszę sięgnąć po pierwszą część ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest pozycją do czytania w deszczowe lub zimowe dni :)

      Usuń
  4. No tak, ten XIX wieku kusi... ;)

    Dostałaś nominację ode mnie! ^_^

    http://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/2016/04/mini-maratonowy-tag-ksiazkowy.html

    OdpowiedzUsuń

 

Zostań ze mną na dłużej :)

zBLOGowani.pl