PODSUMOWANIE GRUDNIA

Cześć Kochani!

Witajcie w nowym lepszym roku! :3.Nim  zacznę skreślać dni do ferii,a w tym roku będę je miała dość szybko

,wypadałoby zamknąć obfitujący w parę przykrych wydarzeń grudzień.

Jak już wspomniałam  był niezbyt wesołym miesiącem.Często dopadały mnie wątpliwości: ,,czy na pewno jestem we właściwym miejscu?".Były i przyjemne wydarzenia -jednym z nich związanym ze szkołą,było wyjście do teatru na spektakl pt.,,Mistrz i Małgorzata".Było on po prostu wspaniały i niesamowity.

• Liczba przeczytanych książek:9

• Liczba zrecenzowanych książek: 4
• Driven.Namiętność silniejsza niż ból-K. Bromberg
• Red Rising.Złoty Syn-Pierce Brown
• Red Rising.Złota krew-Pierce Brown
• Święta Miłośniczek Czekolady- Carole Matthews 

• Liczba obserwatorów bloga:323

• liczba obserwujących instagram: 208

• liczba obserwujących bloga w google+203

• Najlepsza książka: Driven.Namiętność silniejsza niż ból-K. Bromberg,Red Rising.Złoty Syn-Pierce Brown,Red Rising.Złota krew-Pierce Brown
• Najgorsza książka:---

W tym miesiącu przeczytałam do końca ,,Pana Tadeusza" i nigdy nie zamierzam do niego wracać,nie było to złe dzieło,ale jego czytanie kosztowało mnie wiele nerwów.Potem przyszedł czas na ,,Kordiana",który okazał się być tak zagmatwanym dziełem,że bez pomocy opracowania się nie obyło.Na szczęście,,Nie-boska komedia"okazała się być bardzo fajną i przejrzystą lekturą.Niestety teraz muszę przebrnąć przez,,Lalkę",ale jak na razie kiepsko to widzę.Koniec już z tą szkołą!Przejdźmy teraz do książek,którym udało się zatrząść moim światem i to nie jeden raz!Najpierw była,,Driven.Namiętność silniejsza niż ból",która udowodniła,że nigdy nie należy oceniać książki po okładce!,,Red Rising.Złoty Syn"oraz,,Red Rising.Złota krew"są pozycjami,które dosłownie mną zawładnęły i przyprawiły o wielkiego kaca książkowego.Następnie miałam okazję zostać członkinią Klubu Miłośniczek Czekolady dzięki książce,,Święta Miłośniczek Czekolady",która pozwoliła mi poczuć magię nadchodzących Świąt oraz zaostrzyła apetyt na kubek gorącej czekolady.

Na szczęście nastały Święta.Tego roku nie czułam ich Ducha,tak bardzo byłam wyczerpana  szkołą.Drugi raz w życiu ubierałam choinkę tylko z Siostrą i powiem Wam,że poszło nam dużo lepiej niż w tamtym roku.Odwiedził mnie też Mikołaj,który przyniósł mi wspaniałe prezenty.Powiększyła mi się też rodzina,gdyż adoptowałam uroczego kaktusa,którego wspólnie ochrzciliśmy imieniem Sid.

Natomiast prawdziwe cuda znalazłam pod choinką.Naprawdę bardzo się wzruszyłam prezentem od Siostry.Zrobiła dla mnie ozdobny słoik,w którym były cytaty z moich ulubionych książek.Kochani czasami prezenty,własnoręcznie zrobione są dużo więcej warte niż te kupione.Moja Kochana Babcia też wpadła na wspaniały pomysł w postaci ręcznika z moim imieniem.Teraz na pewno nie zgubię go na wyjazdach szkolnych.

Otrzymałam też paczkę  niespodziankę  od Kochanej Caroline.Musiałam się porządnie nabiegać,gdyż listonosz ją zgubił,ale koniec końców szczęśliwie się odnalazła i mogłam ją zabrać do domu.Przybyła do mnie też wygrana z konkursu.Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, gdyż jak zapewne wiecie od dawna marzyła mi się koszulka z serii ,,House of night",która niestety nie jest dostępna w Polsce. Kochani zawsze warto marzyć,gdyż marzenia się spełniają!!!Pojawił się też tradycyjnie Stosik Łowczyni Promocji,a ja nadal jestem w szoku,że to już ostatni w tym roku.

Pozostaje mi życzyć Wam zaczytanego,udanego,wymarzonego 2016 roku.