Dzisiaj minie kolejne 365 odkąd jestem z Wami. Właśnie dzisiaj moja malutka dziecinka,a mianowicie Łowczyni Książek,obchodzi swoje drugie urodzinki,a mnie jak na jej mamę przystało rozpiera duma.Nie będę Was zanudzać historią tego jak to się wszystko zaczęło,gdyż możecie przeczytać o tym w poście z ubiegłego roku.Serdecznie Was do tego zachęcam,jeśli nie jesteście ze mną od początku istnienia bloga.
Ten rok był dla mnie ciężki pod względem osobistym,co niestety odbiło się na blogu.Pojawiały się często chwile zwątpienia,czy to co robię ma jakikolwiek sens.Poczucie,że pisanie nie sprawia mi takiej samej przyjemności jak dawniej,a stało się jedynie przykrym obowiązkiem...Na szczęście podczas tegorocznych wakacji przemyślałam parę spraw i podjęłam kilka poważnych decyzji,o których poinformuję Was w swoim czasie,ale nie martwcie się nie zamierzam na razie stąd znikać.
Teraz nadszedł czas na podziękowania.
Pierwsza statuetka należy się mojej wspaniałej Rodzinie,która wspierała mnie od samego początku i była pierwszym czytelnikiem tego bloga.Za
to,że zawsze służą mi radą i pomocą przy wyborze najlepszego zdjęcia stosika,ponieważ ja niestety jestem okropnie niedecyzyjną osobą.
Za motywowanie mnie w pomysłowy sposób do dalszego pisania.Za wiarę we mnie,kiedy ja sama jej nie mam oraz wytrzymywanie mojego nadmiernego słowotoku i ekscytacji nowymi książkami.
Za motywowanie mnie w pomysłowy sposób do dalszego pisania.Za wiarę we mnie,kiedy ja sama jej nie mam oraz wytrzymywanie mojego nadmiernego słowotoku i ekscytacji nowymi książkami.
Druga statuetka należy się stałym Czytelnikom oraz
Obserwatorom bloga.Bez Waszych komentarzy i odwiedzin,moi Kochani,Łowczyni
Książek nie miałaby tyle uroku.Zawsze
kiedy mam zły humor lub szkoła sprawia,że mam poczucie,iż wszystko robię źle...wtedy czytam Wasze komentarze,które sprawiają,że poprawia mi się samopoczucie,gdyż uświadamiam sobie,że jednak w życiu coś osiągnęłam i nieważne,że nie jestem dobra z tego czy innego przedmiotu skoro mogę mieć takich czytelników jak Wy.
Blog stał się moim małym życiowym sukcesem,który codziennie
przypomina mi,że nie należy się poddawać oraz,że warto bronić własnego zdania i
nie ulegać presji otoczenia.Sprawił też,że przestałam być outsiderką i stałam
się bardziej otwarta.Ponadto miałam okazję uczestniczyć w Targach Książki oraz spotkać kilku pisarzy i otrzymać od nich autograf, pojechać na obóz organizowany przez wydawnictwo Otwarte,gdzie
poznałam kilka wspaniałych osób,z którymi miałam mnóstwo wspólnych tematów do
rozmów.Dziewczyny koniecznie musimy się niedługo spotkać! Dzięki Łowczyni
Książek zyskałam bardzo dobrą koleżankę,z którą mogę zawsze porozmawiać o książkach i nie tylko,która chętnie służy mi pomocą,kiedy jej potrzebuję.
Jestem bardzo dumna z tego ile osiągnęłam,gdyż kiedy w mojej
głowie dopiero kiełkował pomysł dołączenia do blogosfery nie sądziłam,że tak
daleko zajdę,ani że wytrwam tutaj z Wami tak długo.Dlatego mojej wspaniałej Rodzinie,najlepszym pod słońcem Czytelnikom oraz kochanej Caroli przesyłam wielkiego
elektronicznego przytulasa :) Nie wiem
co przyniesie przyszłość,ale mam nadzieję,że za rok będę miała okazję uraczyć Was podobnym postem.
Gratuluje, życzę dalszej mobilizacji w prowadzeniu bloga :) i kolejnych urodzin :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńGratuluję! :) I życzę Ci kolejnych lat z tym blogiem. Dużo wytrwałości, energii, książek i pomysłów na posty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
Dziękuję♥
UsuńGratuluje :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem czybtyle wytrzymam, mon blog nie ma jeszcze roku ;)
Życzyć tylko dalszej wytrwałości i aby dobrze było i tutaj na blogu jak i i ciebie.
Pozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com
Dziękuję♥ Będę trzymać kciuki, aby udało Ci się wytrwać nie rok, a dwa lata :)
UsuńGratuluje ;)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem czy dam radę tyle prowadzić bloga - mój Jeszcz nie ma roku :)
Nic tylko życzyć aby na blogu wszytako było dobrze jak i u ciebie.
Pozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com
Dziękuję♥ Będę trzymać kciuki, aby udało Ci się wytrwać nie rok, a dwa lata :)
UsuńWielkie gratulacje! <3 Także miewam czasami chwile zwątpienia, podobnie jak Ty, ale jednak biore sie w garść i wracam do swoich recenzji... Nie wiem jednak czy udało by mi się wytrwać tyle co ty, gdyz prowadze swojego bloga od jakichś 3 miesiecy... pozdrawiam cieplo i zycze duzo motywacji;)
OdpowiedzUsuń(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Dziękuję♥
UsuńNaprawdę, bardzo się cieszę, że pisanie bloga sprawia Ci tak wiele przyjemności. Świetnie to widać na podstawie tego postu - jest pełen radości i uśmiechu ;)
OdpowiedzUsuńA ja życzę Ci jeszcze więcej sukcesów, jeszcze więcej współprac i świetnych recenzji, jeszcze więcej weny i dobrych pomysłów ;) DO zobaczenia niebawem (mam nadzieję).
Pozdrawiam
Caroline Livre
Dziękuję♥Twoje słowa to miód na moje serduszko :)
UsuńWszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńOby każdy kolejny rok przynosił coraz to więcej sukcesów :) I oby blogowanie nie było obowiązkiem, lecz na powrót przyjemnością :) To my dziękujemy, że możemy tego bloga czytać :)
Dziękuję♥ Nie to ja dziękuję, że mogę mieć takich wspaniałych czytelników jak Wy ♥♥♥
UsuńGratuluję już drugich urodzin bloga!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, abyś wciąż osiągała wiele sukcesów i żeby Twój blog obchodził jeszcze niejedną rocznicę ;)
Dziękuję♥
UsuńGratuluję i życzę dalszych sukcesów! :) Ja niedawno także obchodziłam drugą rocznicę powstania mojego bloga i wiem jak niesamowite uczucie to jest. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję♥ Życzę Ci również dalszych sukcesów :)
UsuńSto lat, sto lat, stooo lat! :D
OdpowiedzUsuńNie umiem śpiewać, ale życzę ci kolejnego, cudownego roku! :)
Dziękuję♥♥♥ Piątka, gdyż ja też nie umiem śpiewać :)
UsuńGratuluję!!! 2 lata... jak ten czas leci :D
OdpowiedzUsuńDziękuję♥
Usuń100 lat :) Życzę Ci kolejnych wspaniałych lat blogowania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Reading-mylove :)
Dziękuję♥
UsuńDziękuję♥
OdpowiedzUsuń