17.Dziewczyna ognia i cierni- Rae Carson



Polski tytuł : Dziewczyna ognia i cierni
Tytuł oryginału :THE GIRL OF FIRE AND THORNS
Autor:Rae Carson 
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron:416
Ocena: +8 /10










Raz na cztery pokolenia jedna osoba zostaje wybrana.
Otrzymuje Boski Kamień, a wraz z nim – wielkie zadanie.
Sama musi jednak odkryć jakie. I udowodnić, że jest godna boskiego daru.

O ,, Dziewczynie ognia i cierni „ było niedawno dość głośno . Miałam wrażenie ,że dosłownie wszyscy ją czytają, a tylko ja  jestem  zacofana, gdyż nie miałam jeszcze okazji dostać jej w swoje ręce. Ostatnio jednak  los się do mnie uśmiechnął i dzięki wydawnictwu Albatros książka ta zawitała w moje progi, a ja od razu zabrałam się do  czytania. W końcu przekonałam się dlaczego powieść ta  wzbudza zachwyt u czytelników.


Elisa została wybrana. Otrzymuje Boski Kamień , a wraz z nim wielkie zadanie, które jak do tej pory jest nadal dla niej jedną , wielką niewiadomą. Dziewczyna w dniu swoich szesnastych urodzin zostaje oddana za żonę obcemu mężczyźnie , którego widzi po raz  pierwszy w życiu na oczy w dniu swojego ślubu. Musi wyjechać ze swojego rodzinnego kraju w nieznane. Podczas podróży uświadamia sobie, że ma wielu wrogów , o istnieniu których nie wiedziała  ..

Elisa jest dość specyficzną postacią , rzadko bowiem zdarza się , aby bohaterka nie była chuda jak patyk .Dziewczyna nie ma też takich samych kompleksów jak większość bohaterek , z którymi miałam do tej pory do czynienia, gdyż zamiast rozpaczać nad swoją płaską jak deska klatką piersiową, ona zadręcza się  nadmiarem swojego ciała. To było dla mnie miłą odmianą. Na początku denerwowała mnie swoim zachowaniem , ale potem stwierdziłam ,że na jej postrzeganie samej siebie mieli duży wpływ ojciec i siostra.  Moim zdaniem kompleksy nie biorą się same z siebie , ktoś  musi być ich przyczyną. W tym przypadku była to najbliższa rodzina księżniczki. Potem  bardzo polubiłam Elisę, gdyż bardzo mi zaimponowała swoim zachowaniem i umiejętnością zachowania trzeźwości umysłu w niektórych momentach. Możliwość obserwowania zmian , jakie zachodziły w  zachowaniu dziewczyny ,  była dla mnie bardzo przyjemną przygodną.

Na początku było mi bardzo trudno wciągnąć się w tę historię. Nie jestem do końca pewna , co było tego przyczyną ,ale pierwsze sto stron strasznie  mnie męczyły i naprawdę marnie widziałam moją dalszą przygodę czytelniczą z tą książką. Potem jednak  jak za dotknięciem czarodziejskiej  różdżki , powieść  z nużącej oraz denerwującej  , stała się niesamowicie wciągająca i nieprzewidywalna. Kiedy byłam już na 100% pewna, jaki los zgotuje za chwilę  autorka swoim bohaterom  , pani Carson dawała mi pstryczka w nos. A mnie nie pozostawało nic  tylko robić wielkie oczy , niczym Atomówki , z niedowierzania przy niespodziewanych zwrotach akcji i pomysłach autorki. Dlatego czytałam powieść z żywym zainteresowaniem , a  mój apetyt na  ciąg dalszy historii był  podsycany z każdą następną kartką.

Książka jest napisana lekkim i zabawnym językiem, który jest łatwy i przyjemny w odbiorze dla czytelnika. Sama historia została osadzona w epoce podobnej do średniowiecza, a co za tym idzie w książce występuje  dużo okazałych zamków , rycerze , intrygi , biesiady ,uczty  i wiele innych rzeczy , charakterystycznych dla tej epoki. Dlatego ta powieść jest po prostu idealna dla mnie, gdyż uwielbiam wszystkie książki osadzone w  średniowiecznym klimacie. Ponadto nie można zapomnieć o najważniejszej rzeczy , która jest bardzo charakterystyczna , a mianowicie Bóg w centrum wszystkiego . W ,,Dziewczynie ognia i cierni „ właśnie to zjawisko odgrywa  bardzo ważną rolę , ale bywa też ciut denerwujące, gdyż autorka za bardzo się w pewnym momencie na tym aspekcie skupiła , przez co zaniedbała bardziej istotne elementy powieści . Takie , jak chociażby dynamiczna akcja - na szczęście w porę się opamiętała. Pani Carston nie poświeciła dużo uwagi wątkom romantycznym w swojej książce . Niemniej jednak moim zdaniem  poprzez zastosowanie tego zabiegu powieść ta dużo więcej zyskała niż straciła.

Szata graficzna jest po prostu urocza i nie mogę oderwać od niej wzroku.  Okładka świetnie oddaje  klimat tej powieści ,a kryształ jest pomysłowym nawiązaniem do głównej bohaterki i jej proroctwa. Bardzo podoba mi się pomysł z tłoczonymi literami  na okładce. Uwielbiam  wodzić po nich palcami  ,  chyba nigdy mi się to nie znudzi. Duży plusem jest też to ,że wydawnictwo zachowało oryginalną koncepcję okładki.

 ,,Dziewczyna ognia i cierni”  jest  bardzo dobrą i interesującą książką, trzeba  wziąć pod uwagę  fakt , że jest ona debiutem literackim pani Carson. Po ciężkim i nużącym początku powieść niesamowicie wciąga , dosłownie nie mogłam odłożyć jej ani na chwilę. Pokochałam bohaterów i z zapartym tchem śledziłam ich perypetie. Czy polecam ? Zdecydowanie , gdyż jest to pewien powiew świeżości. Jeśli jesteś fanem ,,Zwiadowców” lub osobą , która ma już po dziurki w nosie przesłodzonych powieści zdominowanych przez wątek miłosny,  nie wahaj się sięgnąć po ,,Dziewczynę ognia i cierni” . Jestem pewna , że to idealna pozycja dla ciebie :3


Za egzemplarz i wspaniałą przygodę dziękuję wydawnictwu Albatros!

29 Komentarze:

  1. Od dawna mam ochotę na tę książkę. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się po nią sięgnąć. Wydaje się to być naprawdę ciekawa powieść. No i na dodatek ma świetną okładkę. Uwielbiam takie klimaty, a Twoja recenzja przekonała mnie jeszcze bardziej :)
    Pozdrawiam <3
    In Bookland

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki , aby Ci się to udało :3

      Usuń
  2. Korci mnie, ale troche boje sie jej przereklamowania :/
    love-ksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Już jakiś czas temu ja czytałam i bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyjątkowo dobrze oceniasz książkę, a ja muszę przyznać, że mnie nieco nużyła…

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się bardzo ciekawie :). Może kiedyś sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam mieszane uczucia, co do tej powieści. Słyszałam i pozytywne, jak i negatywne recenzje tej książki. Więc sama nie wiem, może kiedyś sama się przekonam sięgając po nią.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka już jakiś czas znajduje się na mojej książkowej liście życzeń, ale to pierwsza jej recenzja jaką przeczytałam - zawsze spotykałam "Dziewczynę ognia i cierni" w bookhoulach. Miło, że utwierdziłaś się w przekonaniu, że książka jest warta przeczytania, bo trochę się bałam że jednak nie i zawiodę się.

    PS. Proszę, popraw wiszące przecinki, strasznie to kłuje w oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te wiszące przecinki jak je określiłaś to cudzysłowy i tak właśnie powinno się je pisać :3

      Usuń
  8. Jakoś nie mam w planach tej książki, za dużo różnych zdań na jej temat - jednym się podoba, drugim nie. W tym przypadku ryzykować nie chcę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapisuje sobie ten tytuł "do przeczytania" i "Zwiadowców" w końcu muszę dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki , aby Ci się to udało :3

      Usuń
  10. Książka była naprawdę świetna, mimo małych zawodzeń przez główną bohaterkę. Nie mogę się doczekać aż będę mogła przeczytać drugą część!

    OdpowiedzUsuń
  11. Skoro książka nie jest zdominowana przez wątek miłosny, to jak najbardziej muszę ją kiedyś przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki , aby Ci się to udało :3

      Usuń
  12. Mam chęć na tą książkę ale jakoś tak... mijamy się :D

    Ściskam,
    Monika!
    books-culture.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki , aby twoje drogi i tej książki w końcu się przecięły :3

      Usuń
  13. Okładka jest piękna i mam nadzieję,że uda mi się przeczytać.

    http://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki , aby Ci się to udało :3

      Usuń
  14. Dziękuję Ci za nominacje ♥ Z przyjemnością zrobię ten tag ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładka nie przekonuje, ale recenzja zdecydowanie tak. Jak uda mi się ją znaleźć to bardzo możliwe, że przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki , aby Ci się to udało :3

      Usuń
  16. Mam już ją na swojej półce i czeka w wakacyjnej kolejce do przeczytania. Dzięki Tobie wiem, że warto :)
    Pozdrawiam ciepło :*
    Patty z bloga pattbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

 

Zostań ze mną na dłużej :)

zBLOGowani.pl