16.Piekło-Linda Howard

 Polski tytuł : Piekło
Tytuł oryginału :Raintree: inferno
Autor:  Linda Howard 
Wydawnictwo:Mira
Liczba stron:240
Ocena:9/10




Dwieście lat po klęsce w wojnie z klanem Raintree , magowie Ansara odzyskali dawne siły i są gotowi do rozprawy z odwiecznymi wrogami. Król Dante Raintree ma obowiązek chronić swój lud bez względu na cenę...


Ponieważ ostatnio czytałam dużo więcej książek wypożyczonych z biblioteki publicznej  niż z własnych półek, dlatego postanowiłam to zmienić . Tym sposobem mój wybór padł właśnie na tę książkę.



Raintree to więcej niż nazwisko. To przeznaczenie.
Każdy członek tego rodu ma szczególny dar.

W powieści  jest dużo bohaterów, ale kluczową rolę w historii odgrywają  Dante Raintree oraz Lorna Clay. Pierwszy jest królem. Został nim dzięki temu, że ogień jest mu posłuszny. Nie ma łatwego życia, gdyż musi za wszelką cenę chronić swój lud i unikać magów z klanu Ansara ,którzy pragną go za wszelką cenę unicestwić. Jak widać życie króla nie jest usłane różami. Co zaś do Lorny  to pozostawię Was w niepewności , aby nie popsuć Wam zabawy .Obydwoje zyskali moja sympatię dzięki niezłomności ducha, oślemu uporowi, który w wielu wypadkach rozśmieszał mnie do łez. Po prostu  nie da się ich nie polubić.

Ogień  ,dotąd zawsze posłuszny Dantemu , niespodziewanie odbiera mu dorobek życia. Bohater podejrzewa, że stoi za tym Lorna, jednak nie jest w stanie od niej odejść. Czeka go najtrudniejsza w życiu walka, w której jego moc może okazać się niewystarczająca...


Książka mnie niesamowicie wciągnęła , dosłownie nie mogłam odłożyć jej ani na chwilę. Zaskoczeniem  było dla mnie to, że każda część z serii  jest napisana przez inną autorkę - jest to naprawdę pomysłowe. Zamierzam przeczytać wszystkie powieści z tego cyklu. Historia niesamowicie przypadła mi do gustu, po prostu przepadłam bez reszty. Pokochałam bohaterów i z zapartym tchem śledziłam ich perypetie. Autorka stopniowo odsłania przed czytelnikiem kolejne tajemnice, a nie ujawnia ich  wszystkich po przeczytaniu  zaledwie paru kartek. Przez to czytelnik nie jest niczego pewny w tej historii , może z wyjątkiem tego ,że nie może się od niej oderwać. Dominuje tutaj narracja trzecioosobowa, dzięki zastosowaniu takiego zabiegu możemy spojrzeć na daną sytuację i dalsze relacje między postaciami z szerszej perspektywy.  Jest  to w tym wypadku na plus, gdyż dzięki temu historia staje się  łatwiejsza w odbiorze dla czytelnika. Powieść niby  jest z gatunku paranormalnego , ale jak dla mnie jest to zdecydowanie kawał dobrego thirella. Autorka postawiła na prostotę i nie starała się niczego udziwniać na siłę , a co najlepsze  , nie przesłodziła historii . Jedyne w czym , moim zdaniem , zagalopowała się pani.Howard , to zbyt przydługie opisy miejsc i czynności .

Szata graficzna przyciąga spojrzenie potencjalnego czytelnika  i sprawia , że w jego głowie pojawia się pytanie , jaka historia może się skrywać pod  tą  intrygującą okładką . Bardzo podoba mi się pomysł z tłoczonymi literami  na okładce. Jedynym minusem , jakiego  tutaj się doszukałam,  jest pokrycie ich srebrnym nalotem, który się ściera i powoduje ,że książka wydaje  się być brudna.

Największym  zaskoczeniem w całej historii  okazało się zakończenie, które mnie zszokowało i sprawiło ,że chcę sięgnąć po dalsze części .

,,Piekło” jest książką, po której spodziewałam się typowego paranormalu, a dostałam coś dużo lepszego. Byłam podczas jej czytania zaskakiwana na każdym kroku i trzymana w niepewności aż do samego końca. Muszę przyznać ,że trzy różne  autorki wpadły na naprawdę ciekawy pomysł i jak do tej pory pierwsza z nich zrealizowała go bardzo dobrze. Co prawda książka miała parę wad, ale spokojnie można przymknąć na nie oko. Ja zdecydowanie Wam ją polecam.

12 Komentarze:

  1. Nie znałam tej książki. Mi (w przeciwieństwie do Ciebie) okładka właśnie się nie podoba. Jakbym zobaczyła tę książkę w sklepie, to raczej bym po nią nie sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do okładki to trudno mi ocenić czy jest świetna czy nie. Myślę, że nie rzuciłaby mi się w oczy, jednak jak się dłużej na nią patrzy to się myśli "to musi być świetna książka".
    Ogólnie powieść wydaję się być ciekawa, jednak mam, co do niej wątpliwości.
    Świetna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytam takich książek, więc raczej na pewno nie sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki bibliotece w szkole napatoczyłam się na "Piekło"- okładka mnie nie przekonała, ale koleżanka poleciła, więc jednak przeczytałam. Książka całkiem przyjemna, w sam raz na zabicie czasu :) i oczywiście super recenzja + obserwuję :D

    http://niczymszeherezada.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Po Twojej recenzji z przyjemnością się za nią rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam bodajże jedną książkę Howard, a czaję się na wiele innych, ale utrzymanych raczej w klimacie zwykłego romansu. Ale autorka pisze nieźle, więc może i po serię Raintree sięgnę :)

    Nominowałam Cię do Tea Book TAG. Jeśli chciałabyś odpowiedzieć na nominację- zapraszam :)
    http://czytelniadominiki.blogspot.com/2015/06/tea-book-tag.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za nominacje :3 Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć na pytania :3

      Usuń

 

Zostań ze mną na dłużej :)

zBLOGowani.pl