21.Smocza krew.Wybraniec-Magdalena Marków

Polski tytuł :Smocza krew.Wybraniec
Tytuł oryginału :Smocza krew.Wybraniec
Autor:Magdalena Marków

Wydawnictwo:Goneta.net

Liczba stron:422

Ocena: 7/10

Drasan jest księciem wychowywanym na królewskim dworze Sheardon.Jest jedynym synem Wayi,zwanej wilczycą z Sheardon,posiadaczki magicznej mocy,której większą część przekazała swojemu wychowankowi.Waya jest dobrą czarownicą.Dhalia zaś,kobieta niespotykanej urody,jest złą czarownicą, która dąży do podporządkowania sobie najsilniejszych mocarzy,posiadających niezwykłe zdolności.Jej jedynym celem jest sprawowanie rządów absolutnych.Mroczne to czasy,w których przyszło żyć Drasanowi. Tkwiąca w nim krwiożercza bestia jest dziedzictwem starodawnego rodu smoków, którego okazuje się być ostatnim potomkiem.Kto wygra ten pojedynek?Czy dobro zwycięży i wreszcie na ziemiach Lineland zapanuje spokój? 

Osobiście nie przepadam za twórczością polskich autorów i przeważnie omijam ich dzieła szerokim łukiem.Niemniej  jednak,,Smocza krew.Wybraniec”miała w sobie coś takiego,co mnie urzekło i sprawiło,że postanowiłam dać szansę tej powieści.

Na początku bardzo polubiłam Drasana, gdyż mam słabość do dzielnych rycerzy,a ów mężczyzna do takich się zalicza.Potem jednak zaczął mi działać na nerwy swoim  irytującym zachowaniem.Miałam ochotę nim potrząsnąć,aby w końcu przestał zachowywać się jak rozpuszczony sześciolatek,a zaczął postępować jak na 21-latka przystało.Osobiście bardziej przypadły mi do gustu postacie drugoplanowe,gdyż miały bardziej złożone osobowości i ciekawszą przeszłość,która każdego z nich ukształtowała na innego człowieka.

Autorka stworzyła bardzo mroczy i pełen okrucieństwa świat,w którym na każdym kroku czyhają  niebezpieczeństwa i nikt nie może być pewien,kiedy śmierć się o niego upomnie.W tej książce mamy do czynienia z rozmaitą paletą istot paranormalnych,możemy spotkać tutaj takie stworzenia  jak:wilkołaki,elfy,czarownice,smoki i parę innych.Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona,że pisarka postanowiła wprowadzić jeszcze do swojej powieści jednorożce,gdyż jak do tej pory nie miałam okazji spotkać takich istot w książkach.Ponadto były one bardzo dobrze i w ciekawy sposób wykreowane,co jest dużym plusem.Muszę dodać,że wszystkie istoty nadnaturalne są ciekawie przestawione,gdyż nie są ostatecznie dobre czy złe.Jedynie nad czym boleję jest to,że nie było tutaj moich kochanych wampirów,ale jak wiadomo w życiu nie można mieć wszystkiego.W książce zdarzają się przeskoki w czasie,mnie osobiście to nie przeszkadzało i nie miałam też przez to problemów z odnalezieniem się w historii,ale wiem,że niektóre osoby może to irytować. 

W powieści mamy do czynienia z narracją trzecioosobową,która pozwala nam ocenić całą sytuacje bardziej obiektywnie.Niemniej jednak myślę,że narracja pierwszoosobowa sprawdziłaby się bardziej,gdyż zabrakło mi tutaj  trochę emocji bohaterów,przez co niektórzy wydawali mi się nijacy. Historię bardzo szybko się czyta,gdyż jest mocno wciągająca i nie sposób się od niej oderwać.Zakończenie sprawia,że czytelnik ma ochotę jak najprędzej zapoznać się z kontynuacją,gdyż po prostu nie może przestać się zastanawiać,co się stało dalej z bohaterami i jak potoczyły się losy świata.Na chwilę obecną  książka jest dostępna jedynie w formie e-book,ale za niedługo ma się ukazać w wersji papierowej.

Oczywiście nie jest pozbawiona wad,ale przecież nie jednego dnia Rzym zbudowano.Niemniej jednak rzeczą,która najbardziej mnie tutaj denerwowała jest to,że w paru momentach autorka nie umiała znaleźć równowagi między dialogami a opisami miejsc lub rzeczy,przez co w paru momentach historia robiła się dla mnie nużąca.Kiedy jednak czytelnik przymknie oko na te drobne wady,to jest to naprawdę kawał dobrej książki.

,,Smocza krew.Wybraniec” jest naprawdę ciekawą książką,która w paru momentach przywodziła mi na myśl ,,Wiedźmina",dlatego też myślę,że powieść ta powinna spodobać się fanom pana.Sapkowskiego oraz  miłośnikom fantastyki.Ponadto  książka sprawiła,że trochę przychylniejszym okiem zaczęłam patrzeć na polską fantastykę.Dlatego też  z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę pozycję.

                                 Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję autorce - Magdalenie Marków.