(zdjęcie zrobione przeze mnie) |
Cześć Kochani!
Grudzień przeminął i nadeszła pora,abym opowiedziała Wam ile książek udało mi się przeczytać.Był to dla mnie zabiegany
miesiąc,ale mimo różnych spraw znalazłam czas na lekturę.Od wakacji nie
pochłonęłam tak dużo książek
jak przez te 31 dni...
Czy jesteście ciekawi co przeczytałam w grudniu?
- ,,Miedziana rękawica”
Cassandra Clare & Holly Black 7/10 (jest lepsza niż pierwszy tom.Szkoda tylko,że jest taka
krótka.Akcja powoli się rozkręcała,więc książka początkowo nie była zbyt
wciągająca.)
-,,Próba Żelaza” Cassandra
Clare & Holly Black (przeczytałam ją,gdyż chciałam przypomnieć sobie wydarzenia przed sięgnięciem po jej kontynuację.)
-,,Rudowłosa”Jaye Wells 5/10 ( miałam wrażenie jakbym czytała książkową wersję filmu Underworld.)
-,,Nieczystość”Robin Wasserman
5/10
(książka jest niezbyt inteligentna,ale wciągająca.Przypomina ,,Pretty Little
Liars” tylko,że bez wątku kryminalnego.)
-,,Inne zasady lata”Benjamin Alire Sáenz 8/10 (powieść skłania czytelnika do
przemyśleń,dlatego nie da się jej przeczytać szybko.Warto dać jej
moim zdaniem szansę.)
- ,,Zła krew”Sally Green (mam mieszane uczucia odnośnie tej
książki,dlatego nie umiem wystawić jej oceny.Jest zdecydowanie pozycją wartą
uwagi,ale nie polecam ją osobom wrażliwym,gdyż niektóre momenty są tutaj
bardzo okrutne).
-,,Wybacz mi, Leonardzie”Matthew Quick (z tą
pozycją mam tak samo problem jak z książką ,,Zła krew”.Ma w sobie
przesłanie,ale bardzo denerwował mnie sposób,w jaki została napisana.Kiedy ją
otworzycie i przewrócicie kilka pierwszych stron zrozumiecie co mam na myśli.)
-,,Pierwszy grób po prawej”Darynda Jones 7/10 (od
dłuższego czasu chciałam ją przeczytać,gdyż parę osób mi ją polecało.Sam
pomysł jest fajny i jego realizacja również.Humoru tutaj również nie
brakuje.Zakończenie i poprzedzające je parę stron trochę mnie zniechęciło,aby sięgnąć po kolejne tomy,gdyż szczerze mówiąc nie tego spodziewałam się po
tej powieści.)
-,,Sztylet rodowy”Aleksandra
Ruda -10/10 (książkę zdecydowanie za szybko się czyta.Czemu zawsze dobre powieści są takie
krótkie :( Z całego serduszka polecam ją,gdyż dawno się tak dobrze nie
bawiłam i nie mogłam przestać się śmiać.)
-,,Nadciąga burza”Robin
Bridges 8/10 (początek powieści był lekko niemrawy,ale potem nie
mogłam się od niej oderwać.Szkoda,że nie zostały wydane u nas pozostałe
tomy).
-,,Losing
Hope”Colleen Hoover 7/10
(wcześniejszy tom nie bardzo przypadł mi do gustu.Ten natomiast wręcz przeciwnie.)
-,,Morze trolli”Nancy Farmer 4/10 (okropnie
się przy jej czytaniu wynudziłam.)
-,,Zaklinacz: Początek”Taran
Matharu +8/10 (książkę dobrze się czyta,akcja wciąga już od pierwszej strony,a
zakończenie jest naprawdę zaskakujące.Można
dostrzec w niej parę niedociągnięć,ale nie zmniejszają one radości z czytania
tej powieści.Na pewno sięgnięcie po kolejną część.Fletcher od razu zdobył moją sympatię i nie tylko on...♥)
A Wy ile książek przeczytaliście w tym miesiącu ?
Jejku grudzień wypadł u Ciebie rewelacyjnie gratuluję :D Z tych książek czytałam tylko Losing hope,ale mam w planach także kilka innych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ,,Sztylet rodowy" polecam Ci z całego serca♥
UsuńZnacznie ułatwiłoby lekturę choćby jedno małe zdjątko z okładkami przeczytanych książek - lepiej stymuluję pamięć do kojarzenia tytułów. :D
OdpowiedzUsuńI gratuluję takiej listy - u mnie królowały góra trzy książki! :C
LimoBooks :)
Jakoś nie pomyślałam o tej kwestii. W następnym poście z tego cyklu postaram się dodać zdjęcia :) Trzy książki to dobry wynik :)
UsuńO rany, ile książek udało Ci się przeczytać! Z Twojej listy przeczytałam tylko "Wybacz mi, Leonardzie", ale mi się niesamowicie akurat ta książka podobała, zresztą uwielbiam Quicka właśnie za jego niepowtarzalny i oryginalny styl. Mam nawet kubek z Moondrive'a z motywem okładkowym "Wybacz mi, Leonardzie" :D. Ale co kto lubi. Podziwiam, że pochłonęłaś tyle perełek! Życzę tego i jeszcze więcej w nowym roku ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! :)
Dawniej wirtualnaksiazka, teraz KSIAZKOLUBNA.pl
Dziękuję :) Ja również mam kubek z motywem nawiązującym do książki ,,Prawiejak gwiazda rocka"Quicka :)
UsuńOo, świetny wynik! :D Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, ile książek ja przeczytałam w grudniu... pewnie z trzy... xD Albo cztery :P To był dla mnie dobry miesiąc, takie liczby tylko w dobrych miesiącach :D
Dziękuję ♥ Gratuluję wyniku :)
UsuńW grudniu przeczytałam tylko jedną książkę, a może dwie... szczerze nie pamiętam. Bardzo żałuję, że nie mogę teraz czytać więcej książek :(
OdpowiedzUsuńCzasami tak bywa,ale może wkrótce znajdziesz więcej czasu na ich czytanie :)
UsuńWow, gratuluję świetnego wyniku, jeszcze swego czasu to tylu książek nie przeczytałabym nawet w pół roku :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I feel only apathy
Dziękuję♥
UsuńWow, naprawdę rewelacyjny wynik! Aż zazdroszczę, bo mi już od dawna nie udało się przeczytać tylu książek w miesiąc. Chociaż na grudzień nie mam co narzekać bo przeczytałam 8 książek, czyli nie tak źle ;).
OdpowiedzUsuńPatrząc po Twojej liście, po kilka tytułów z przyjemnością bym sięgnęła. Zaciekawiłaś mnie zwłaszcza tym "Sztyletem rodowym" bo nie słyszałam wcześniej o tej książce.
Pozdrawiam serdecznie i życzę równie udanego stycznia :)
Biblioteczka Dagmary
Dziękuję :) Twój wynik jest również dobry :) ,,Sztylet rodowy" jest genialną książka,dlatego koniecznie ją przeczytaj♥
UsuńAle dużo książek przeczytanych! Wow, jestem pod wrażeniem! :) Trzymaj tak dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
Wow. Jestem pod wrażeniem. To naprawdę bardzo dobry wynik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie. Karolina z bloga Bookwormscity
Dziękuję :)
UsuńPiękny wynik, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Losing Hope", ale u mnie było odwrotnie: "Hopeless" dużo bardziej mi się podobało :)
W planach na kiedyś mam jeszcze "Pierwszy gród po prawej". Chcę przekonać się tego zakończenia :)
Dziękuję :) Jak już przeczytasz tę książkę to daj znać,gdyż chętnie poznam twoją opinie na temat zakończenia.
Usuń