Tytuł oryginału: La peste
Autor: Albert Camus
Wydawnictwo:Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa
Liczba stron:200
Ocena:-6/10
Podsumowując mam co do niej mieszane odczucia. Moim zdaniem ,gdyby
skrócić o połowę rozważania
filozoficzne, powieść byłaby ciekawsza.
Grafika:http://d.gr-assets.com/authors/1416756630p8/957894.jpg
Od zarania dziejów panuje
przekonanie , że uczniowie mają awersję do czytania lektur szkolnych . Czy to
prawda ? Na to pytanie każdy z Was zna
odpowiedz w głębi serca. Co się tyczy mnie ...Ja osobiście uwielbiam czytać
lektury! Nigdy jakoś nie miałam z nimi
problemu .Do dzisiaj ...
Albert Camus
Francuski pisarz, dramaturg, eseista. Czołowy
reprezentant egzystencjalizmu w literaturze. Uważany za jednego z
najwybitniejszych intelektualistów europejskich II połowy XX w. Laureat Nagrody
Nobla w dziedzinie literatury w 1957
Akcja
książki rozgrywa się w algierskim mieście Oran w roku 194 ...-data nie jest
sprecyzowana (dzięki takiemu zabiegowi czytelnik może sam sobie dopowiedzieć
ostatnią cyfrę ). ,,Dżuma” jest powieścią utrzymaną w stylu kroniki,
wielowątkową. Na początku książka ta zupełnie nie przypadła mi do gustu, ale
kiedy emocje , które towarzyszyły mi
podczas czytania opadły,
stwierdziłam , że nie była zniechęcająca. Tytuł pierwotnie wydawał mi
się banalny i mogło by się wydawać ,że zdradzał tematykę książki . Później
stwierdziłam ,że może mieć
znaczenie alegoryczne, za którym kryją się rozmaite możliwości jego
interpretowania. Jak chociażby wojna lub więzienie. Historia ta stawia pod
rozwagę odbiorcy pytanie o
istotę zła w świecie, przedstawia też różne
rodzaje ludzkich postaw wobec zagrożenia .Pokazuje , że każdego z nas może
dotknąć tragedia w życiu ,w tym wypadku
jest to choroba. Niektóre momenty przedstawione w powieści napawały mnie
obrzydzeniem (niektóre opisy zbyt realistyczne). Za dużo jak dla mnie było tutaj wywodu
filozoficznego , który sprawiał , że robiła się ona nużąca. Godne uwagi są kreacje
bohaterów, którzy zmieniają się w toku akcji. Narrator , kluczowa postać ukrywa
się , aby pisać tą kronikę obiektywnie. Kim on jest? To akurat było łatwe do
przewidzenia.
Grafika:http://d.gr-assets.com/authors/1416756630p8/957894.jpg
Wieki temu czytałam książkę - jednak dobrze pamiętam jej treść, i że mi się podobała :) Nie przeszkadzały mi w niej wyjątkowo! przemyślenia.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńFakt faktem, że Camus jest dość trudny do przyswojenia dla uczniów. Akurat Dżumy nie czytałam, ale kiedyś na polskim przerabialiśmy jeden z jego esejów.
OdpowiedzUsuńTo akurat trzeba przyznać :)
UsuńJa również zawsze bardzo lubiłam czytać lektury :) Jeżeli chodzi o "Dżumę" to dobrze wspominam tę książkę - będę musiała kiedyś do niej wrócić ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi spotkać bratnią duszę lubiącą czytać lektury :)
Usuń"Dżuma" to klasyk i to naprawdę dobry ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚrednio podobała mi się ta lektura, ale nie była najgorsza :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNIENAWIDZĘ CZYTAĆ LEKTUR!!! Ta koszmarna rzecz czeka mnie w przyszłym roku :( Chwilowo walczę z ,, Krzyżakami " :)
OdpowiedzUsuń,,Krzyżacy " to bardzo wyjątkowa lektura, która zajmuję wyjątkowe miejsce w moim sercu :)
UsuńWłaśnie jak je ujęłaś ,,Wywody filozoficzne" były w niej najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWszystko według gust :)
UsuńNa szczęście dla mnie ja już okres, kiedy musiałam czytać lektury ma już dawno za sobą :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa to tam nic nie mam do czytania lektur.Jak każą to trzeba :) Najmilej jak do tej pory wspominam ,,Krzyżaków " :)
OdpowiedzUsuń,,Krzyżacy " to bardzo wyjątkowa lektura, która zajmuję wyjątkowe miejsce w moim sercu :)
UsuńJa z kolei niezwykle miło wspominam "Dżumę" - uważam, że to lektura dająca do myślenia.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że naprawdę dużo daje do myślenia :)
UsuńPamiętam ,,Dżumę" z liceum i uważam, że jest niezła. Są gorsze lektury :)
OdpowiedzUsuńJa też tak w sumie teraz sądzę, ale po prostu pierwszy raz czytając lekturę tak się nacięłam:( I troszeczkę się do niej zraziłam .
UsuńKiedy omawiałam ją w pierwszej liceum, polegałam tylko na streszczeniu, gdyż odstraszają mnie ciężkie, lekturowe pozycje. Aczkolwiek sięgnę po nią ponownie i tym razem przeczytam, gdyż jest mi potrzebna do matury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i gratuluję wytrwałości!
O książkach – okiem Optymistki
Dziękuję :)
UsuńCiężko mi było przebrnąć przez tę lekturę w liceum. I to mimo że generalnie lektury czytałam bardzo chętnie. Obiecałam sobie nawet wtedy, że kiedyś do niej wrócę, bo tematyka naprawdę była bardzo ciekawa i dość istotna, zwłaszcza właśnie ta część filozoficzna.
OdpowiedzUsuńJa osobiście też bardzo lubię czytać lektury :) Pierwszy raz mi się tak zdarzyło, aby książka nie przypadła mi do gustu :(
UsuńJa raczej lektury czytać lubię. Dżumy jeszcze nie miałam w rękach, ale raczej słyszałam pozytywne opinie. Wypowiem się, jak przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię ciepło w gronie obserwatorów bloga :) Ja osobiście też bardzo lubię czytać lektury :)
Usuń